Rozdział 277 Przesłuchanie
Następnego dnia, na przedmieściach, Tyler i Ariana przybyli do opuszczonej fabryki. Nie było nikogo w pobliżu, a jedynym dźwiękiem, jaki słyszeli, był przejeżdżający samochód.
„Dlaczego pomogłeś mi poprosić o pół dnia wolnego i przyprowadziłeś mnie tutaj?” zapytał Tyler, rozglądając się dookoła ze zdziwieniem.
„To na przesłuchanie” – odpowiedziała szczerze Ariana.