Rozdział 172 Jawna pułapka
Zamieszanie Ariany nasiliło się, gdy Sarah odciągnęła ją na bok, intensywnie wpatrując się w nią, mrucząc: „Nie akceptuj tego. Nie pójdę”.
„Dlaczego?” Ariana zapytała zdezorientowana. Ta okazja była rzadkim klejnotem, jedyną w życiu szansą na zabłyśnięcie i nie mogła pojąć, dlaczego Sarah odmówiła.
Ariana wyobrażała sobie świętowanie sukcesu Sarah i wzniesienie toastu za ich owocną współpracę, ale zachowanie Sarah wzbudzało w jej umyśle cień wątpliwości.