Rozdział 98
Wtedy dwa oślepiające promienie światła błysnęły prosto w ich stronę i chłopiec został oślepiony ich blaskiem.
Charlotte nieświadomie zamknęła oczy, a potem usłyszała piskliwy dźwięk wydawany przez hamulec awaryjny samochodu obok przekleństw chłopaków. „Co do cholery! To mnie wystraszyło na śmierć. Kto, do cholery, szuka tu kłopotów?”
Potem nastąpiły odgłosy bicia i walki, którym towarzyszył krzyk chłopców...