Rozdział 52
„ Puść moje dzieci!”
Pani Berry przyleciała z kuchennym nożem. Jej ciężkie tupnięcia zdawały się powodować, że cały dom się trząsł.
Gdy Tigris miał już ruszyć, zdał sobie sprawę, że samochód Nachtów jest na dole.
„ Puść moje dzieci!”
Pani Berry przyleciała z kuchennym nożem. Jej ciężkie tupnięcia zdawały się powodować, że cały dom się trząsł.
Gdy Tigris miał już ruszyć, zdał sobie sprawę, że samochód Nachtów jest na dole.