Rozdział 111
Charlotte się nad tym zastanowiła. Gdyby Zachary dowiedział się, że tak wielu kolegów wie o moim chłopaku, na pewno by się zdenerwował i odsunął ode mnie.
„ Dobra, stawiam kolację!” Charlotte skinęła głową z uśmiechem.
„ Pomińmy kolację, chodźmy na drinki do Sultry Night!” zaproponowała Yolanda. „My, kobiety, musimy zrzucić wagę, więc dziś żadnej kolacji! Świętujemy przy alkoholu!”