Rozdział 509
W tym momencie na niebie rozległ się grzmot, a po nim nastąpiła biała błyskawica.
Wydawało się, że Jasper padł na ziemię, sprawiając, że całe jego ciało było zdrętwiałe i przytwierdzone do miejsca. Tylko jego serce pozostało, miotając się i obracając w zamieszaniu.
„Od jak dawna towarzyszy ci w wędrówkach, panie Forrest?” Jasper zapytał powściągliwie, jakby tłumił jakieś emocje.