Rozdział 451
Madeline narzekała i zadawała pytania, gdy Jeremy wspominał, co wydarzyło się tamtego dnia.
Wszystko dokładnie pamiętał. Tego dnia było bardzo wietrznie i śnieżnie. Madeline trzęsła się gwałtownie, trzymając urnę w ramionach, jej zęby były poplamione krwią. Wyglądała tak nieszczęśliwie jak pokonana marionetka. Jednak jej oczy protestowały przeciwko temu, co robił z determinacją.
Powiedziała: „Jeremy, zabij mnie. Nie chcę cię więcej widzieć”.