Rozdział 10
Gdyby budzik nie zadzwonił następnego ranka, Madeline nie byłaby w stanie się obudzić.
Jej twarz zapłonęła, gdy przypomniała sobie, co powiedziała i zrobiła Jeremy'emu, będąc w stanie upojenia alkoholowego.
W biurze można było zobaczyć Madeline pracującą nad swoimi projektami bezmyślnie. Nie mogła pozbyć się cienia Jeremy'ego w swojej głowie.