Rozdział 223
Pod wzrokiem wszystkich zdziwionych, Jeremy wyjął z kieszeni spodni ciemnoniebieskie aksamitne pudełko.
Przytrzymał pudełko twarzą do Madeline i otworzył je. W aksamitnym pudełku na biżuterię znajdował się błyszczący pierścionek z diamentem.
Meredith spojrzała na pudełko z pierścionkiem, które trzymał Jeremy, w szoku. Pospieszyła. „Jeremy, co... Co robisz?” zapytała nerwowo, próbując utrzymać uśmiech. „Jeremy, zaprosiłeś moich rodziców, żeby dziś do mnie przyszli. Czy to dlatego, że chcesz mi się oświadczyć? Ten pierścionek z diamentem jest również dla mnie, tak?”