Rozdział 21
Jeremy był przestraszony. Czuł, jakby w jego sercu był ukryty cierń, który bezlitośnie go dźgał. Podniósł Madeline bez wahania.
Kiedy Meredith zobaczyła to z jednej strony, zrobiła krok do przodu, żeby go powstrzymać. „Jeremy, dokąd zabierasz Maddie?”
Jednak Jeremy zignorował ją i pobiegł do szpitala, trzymając Madeline na rękach.