Rozdział 343 Powód ataków
Zachowanie Leonarda zmieniło się, gdy ukrył coś przed Sofią, co wywołało u niej ukłucie dyskomfortu. Głęboko ją martwiło, że trzymał swoje problemy dla siebie, odcinając ją od swojego wewnętrznego świata.
Gdy Sofia zastanawiała się nad powodem tajemnicy Leonarda, głos Belli nagle przebił się przez jej myśli, odwracając jej uwagę. Sarkazm w tonie Belli tylko spotęgował ciekawość Sofii. Nie mogła powstrzymać się od zastanawiania się, dlaczego Bella była tak zainteresowana nowo odkrytym szczęściem Leonarda, a raczej, dlaczego wydawała się tym niezadowolona.
Zmarszczka wyryła się na twarzy Leonarda, zmieniając jego oblicze z zadowolonego w zimne i groźne. Ciepło, które go otaczało chwilę temu, rozproszyło się, zastąpione aurą niebezpieczeństwa i strachu. Sofia zadrżała mimowolnie, wiedząc aż za dobrze, co ta zmiana w Leonardzie oznaczała.