Rozdział 238 Próba serc
Emily siedziała w prywatnym odrzutowcu Alessandro, wpatrując się w chmury dryfujące obok, gdy zmierzała do Florencji. Jej rozmowa z Mią nie pozostawiała wątpliwości co do opuszczenia Paryża, zwłaszcza w jej obecnym stanie emocjonalnym – zranionej, wrażliwej i tęskniącej za wygodą rodziny. Tęskniła za Mią i bliźniakami. Byli jej jedyną prawdziwą rodziną. Ale teraz Alessandro zaczął również okazywać jej zaskakujący poziom troski i uznania jako najlepszy przyjaciel Arii, ponieważ był wdzięczny za wsparcie, jakie oferowała w trudnych chwilach jego żony.
Emily podjęła decyzję, by trzymać się z daleka od Matteo po brutalnym spotkaniu z jego matką i narzeczoną. Nie wynikało to ze strachu przed ich groźbami, ale raczej z chęci niekomplikowania mu życia jeszcze bardziej, podczas gdy ona pracowała nad uporządkowaniem swojego. Jedno było jasne: nie było dla nich wspólnej przyszłości. Jej życie było już pełne komplikacji i złowrogich ludzi, a ostatnią rzeczą, jakiej chciała, było wciągnięcie Matteo w ten chaos, psując mu życie swoimi własnymi wadami i problemami.
Dobrze jej szło życie w samotności, zanim pojawił się w nim Matteo, i w głębi duszy wiedziała, że może to zrobić ponownie. Przyznanie się do tego bolało, ale dystansowanie się wydawało się jedyną opcją.