Rozdział 211 Potężny człowiek
Oczy Emily otworzyły się, mrugając na przystojną twarz nad nią. Próbowała stanąć prosto, ale jej nogi odmówiły posłuszeństwa, gdy nowa fala zawrotów głowy uderzyła w nią, powodując, że kolana się pod nią ugięły.
Jednak silny, pewny uścisk umięśnionych ramion, które ją obejmowały, nigdy nie osłabł, zapewniając jej bezpieczeństwo w swym ochronnym uścisku.
Gdy Emily zderzyła się z klatką piersiową Matteo Vinci, ochroniarz idący obok niego pośpiesznie wyciągnął rękę, by ją złapać, próbując odepchnąć ją od swojego szefa. Ale Matteo podniósł rękę, natychmiast go powstrzymując. Nie chciał, by ta kobieta była gdziekolwiek indziej, tylko w jego ramionach.