Rozdział 197 Ślepa sprawiedliwość
„A tak w ogóle, co się stało z gangiem Marino?” zapytała Mia, jej oddech wciąż niestabilny od zaborczych i namiętnych pocałunków Alessandro. Odsunął się, gdy zauważył, że jest bez tchu, pozwalając jej złapać trochę powietrza.
„Zostaną straceni przez Centrum” – odpowiedział spokojnie Alessandro. „Upewnimy się, że znajdziemy osobę odpowiedzialną, usuniemy ją z gangu i dopilnujemy, aby poniosła karę”.
„Mam nadzieję, że teraz wszystko będzie spokojne” – powiedziała Mia, lekko się dąsając, gdy w jej oczach pojawił się cień żartobliwej skargi. „Powinieneś spędzać ze mną więcej czasu. Zawsze jesteś taki zajęty”.