Rozdział 77
Juliana zmarszczyła brwi, w jej oczach pojawił się figlarny błysk, a na twarzy pojawił się złowrogi uśmiech.
„ Chcesz dać im dobrą nauczkę?” – zapytała.
Zack mrugnął do niej na znak zgody, po czym podszedł bliżej, by szepnąć jej coś do ucha.