Rozdział 144
„ Lepiej nie pozwól mi cię złapać. W przeciwnym razie pozwolę ci odkryć, jak to jest pragnąć tylko śmierci.”
Szef bandytów zaśmiał się szyderczo. „Mieszkam w Hallsbay od tylu lat i nigdy nie zostałem aresztowany. Czekam, aż spróbujesz mnie znaleźć. Zabierz ją stąd”.
Nie stawiając oporu, Bella pozwoliła dwóm bandytom zaciągnąć się do pokoju po lewej stronie magazynu.