Rozdział 87 87
Wiadomość już obiegła pałac - król i jego nowa żona wyjeżdżają z pałacu na jednym koniu.
Krążyły pogłoski, że był to pierwszy raz, kiedy Król wyjeżdżał z pałacu o tej porze wieczoru z którąś ze swoich żon, i to na tym samym koniu. To było zupełnie dziwne!
Królowa Nosheba siedziała w pokoju, piłując paznokcie, gdy drzwi się otworzyły i wszedł książę Raksha. Przestała robić to, co robiła i patrzyła na niego, gdy wchodził. O Boże! Zawsze była taka zdenerwowana, za każdym razem, gdy się zbliżał.