Rozdział 6 VAMPLORD RYDER
Gardło Shilah wyschło, pot spływał jej po czole, a serce znów zaczęło bić. Ale tym razem niezwykle wolno.
Wilk przed nią wydał z siebie jęk, jego oczy zabłysły na czerwono. To napełniło Shilah ogromnym strachem.
Cofnęła się o krok, jej usta drżały. I natychmiast odwróciła się i zaczęła uciekać – biegać jak antylopa.