Rozdział 82 82
Shilah była trochę zaskoczona, gdy wilk ułożył się w jej ramionach, leżąc na podłodze i czując się tak zrelaksowanym. Cóż, całe jego ciało nie mogło być na niej.
Jego futro dotknęło skóry Shilah i sprawiło, że na początku zadrżała. O Boże! Było tak miękkie i gładkie - piramida każdego innego wilka, jakiego kiedykolwiek widziała.
Jej serce rozpłynęło się, gdy patrzyła na Alfę leżącą w jej ramionach. Poruszyła się niespokojnie i zaskomlała, a Shilah nie mogła zrozumieć, co jest z nią nie tak. Ponownie się poruszyła i zaskomlała, a ona, podążając za jedynym instynktem w swojej głowie, podniosła prawą dłoń i położyła ją na jego głowie.