Rozdział 74 74
Shilah wszedł do pokoju Króla i zastał go czytającego. Obok dobrze umeblowanego pokoju znajdowało się krzesło do nauki i stół, a on siedział tam, czytając przy świetle lampy.
Jeśli nie pisał, to czytał. Takie przyziemne życie - pomyślała Shilah.
„W... Witaj, mój królu” – skłoniła się, stając przed nim nerwowo.