Rozdział 60 60
Śniadanie z królem było dla Shilah ogromną przyjemnością, a ona sama była naprawdę szczęśliwa i wdzięczna, że otrzymała taki przywilej.
Gdy po długim czasie skończyła, opuściła jego komnatę i wróciła do swojej, aby wziąć zimną kąpiel i zmienić ubranie.
Chciała odpocząć i trochę się przespać, ale przypomniała sobie, że fusy z herbaty się skończyły i że będzie ich potrzebowała wieczorem, więc postanowiła najpierw je zebrać, zanim wróci, żeby się wyspać.