Rozdział 263 Na balkonie.
Shilah poczuła zimne dreszcze, gdy stanęła przed Bastet, która wpatrywała się w nią. Nieodgadniony wyraz twarzy kobiety utrudniał Shilah zrozumienie, co chodziło jej po głowie.
Od czasu okropnego doświadczenia z Jael, Shilah modliła się, żeby nie spotkała Bastet. Ale teraz, gdy tam była, nie wiedziała, co myśleć. Czy możliwe, że kobieta dowiedziała się, że King Dakota był mordercą jej córki? Czy była tam dla zemsty?
Bastet w końcu zrobiła kilka kroków w jej stronę, nie odrywając oczu od twarzy. Nie była przy pomocy swojego chodzika. Shilah natomiast pozostała zamrożona i patrzyła z podziwem.