Rozdział 252 Gość
Śmierć królowej Jade i jej syna była kontrowersyjna, ponieważ niektórzy ludzie argumentowali za ich egzekucją. Wielu twierdziło, że na to zasłużyli, podczas gdy kilku, którzy byli ich wielbicielami, twierdziło, że zabicie ich było ekstremalne.
Tak czy inaczej, czyn już się dokonał i żadne skargi nie mogły ich przywrócić.
Shilah czuła tylko gorycz, że Jael umarła dla nich. Chociaż nie chciała całkowicie obwiniać króla za zabicie jej, po prostu współczuła Bastet, która będzie musiała żyć samotnie. Przez te wszystkie dni walczyła ze swoim sumieniem, czy iść do Bastet i wyznać jej wszystko, ale to samo sumienie jej nie pozwalało, ponieważ nie mogła znieść widoku starej kobiety płaczącej przed nią. Co gorsza, mogłaby nawet wszcząć kłótnię z królem.