Rozdział 112 112
Gina natychmiast zerwała się na nogi, zaskoczona, że królowa wtargnęła do pokoju bez zaproszenia.
Ze strachem pobiegła do Noszeby, która trzymała ze sobą kosz owoców.
„G... Witaj, Moja Królowo” – skłoniła się, poruszając obiema dłońmi przed sobą.