Rozdział 443
Maya patrzyła na Mię z niedowierzaniem. To była ta dziecięca piosenka, której Maya nigdy nie mogła zapomnieć. Czy ona coś słyszała?
Jak? Jak to możliwe?
Krew odpłynęła jej z twarzy, a jej oczy rozszerzyły się ze zdziwienia.
Maya patrzyła na Mię z niedowierzaniem. To była ta dziecięca piosenka, której Maya nigdy nie mogła zapomnieć. Czy ona coś słyszała?
Jak? Jak to możliwe?
Krew odpłynęła jej z twarzy, a jej oczy rozszerzyły się ze zdziwienia.