Rozdział 30 Szok! Ważna wiadomość, która wywołała poruszenie w obozie wojskowym
Nawet po całodniowej i nocnej podróży pociągiem obaj mężczyźni byli nadal w świetnych humorach i wcale nie zmęczeni. Ich zdolności fizyczne są naprawdę niesamowite.
Jack niesie cały bagaż na plecach, a jego ręce są pełne przedmiotów. Cały człowiek jest jak mobilny stojak na bagaże. Jonathan natomiast trzymał Julianę z łatwością i wydawało się, że jego ramiona nie odczuwają najmniejszego ciężaru. Najwyraźniej jego plan nakłonienia Juliany do przybrania na wadze był pilny.
Obaj dotarli gładko z peronu na parking za stacją. Młodzi żołnierze wysłani przez dowództwo pułku rejonu A czekali już od dłuższego czasu. Gdy tylko zobaczył Jonathana, natychmiast wstał i zasalutował, mówiąc głośno: „Witam, Jonat han !” Dźwięk był tak ogłuszający, że nawet wróble śpiące na gałęziach obudziły się i odleciały.