Rozdział 18 Synowa, pragnę, żebyś nosiła tę czerwień
Podróż polegająca na wydawaniu pieniędzy trwała nadal i Jonathan i Juliana weszli ramię w ramię na drugie piętro domu towarowego.
Drugie piętro to morze odzieży, z olśniewającą gamą odzieży męskiej i damskiej, a wśród nich ozdobionymi różnymi produktami damskimi. Oczy Juliany migotały, pełne zainteresowania i oczekiwania. Ubrania na jej ciele przeszły chrzest czasu i stały się przestarzałe. Nawet najnowszy strój to po prostu strój roboczy wydany przez fabrykę tekstyliów i wciąż jest to stara rzecz, którą Cindy wyrzuciła. Nosząc takie ubrania, Juliana nieuchronnie czuje sięźle. Teraz bardzo pragnie kupić nowe ubrania dla siebie i Jonathana.
Obydwoje przeszli do działu z odzieżą damską, który jest podzielony na dwie główne sekcje: jedna to modna odzież damska sprzedawana bezpośrednio, np. odzież Lenina, odzież Bragi itp., z wysokiej jakości tkaninami i przyzwoitym krawiectwem natychmiast podnoszą na duchu; Drugi to szeroka gama tkanin o szerokiej gamie faktur i kolorów do wyboru dla każdego. Juliana pracowała w fabryce tekstyliów i darzy te tkaniny szczególnym sentymentem. Wie, że choć te tkaniny są piękne, to jednak są drogie, dlatego coraz więcej osób decyduje się na zakup tkanin i cięcie ich samodzielnie lub zwrócenie się do krawca o ich uszycie.