Rozdział 4: Przywódca, majestat najsilniejszego oficera
Jak wyjaśnił Jonathan, za drzwiami znów rozległy się głosy dyskusji.
„Och, okazuje się, że są narzeczoną, która już się zaręczyła…”
„Czy to nie jest normalna rzecz, gdy młoda para spotyka się w hotelu? Jak mogliby wdać się w bójkę, jakby próbowali złapać cudzołożnika?”
„Kto sporządził losowy raport? To naprawdę strata czasu dla wszystkich…”
Niektórzy ludzie już uwierzyli słowom Jonathana, a ponieważ nie było widać ekscytacji, byli gotowi zawrócić i odejść.
Jednak niektórzy ludzie podskoczyli z podekscytowania, gdy zobaczyli Julianę. Ta osoba to Cindy.
„Juliana! Rzeczywiście tu jesteś!” Kiedy otworzyła usta, zrobiła to ze znajomą agresywnością.
Wyciągnęła palec, wskazała bezpośrednio na Julianę i powiedziała arogancko: „Niemożliwe! Jak ty i ten mężczyzna mogliście być zaręczeni? Chyba opowiadasz bzdury. Musiałaś zrobić coś haniebnego i celowo skłamać. Zamaskowana.”
W obliczu ostrych słów Cindy Juliana zachowała się bardzo spokojnie.
Nie jest już tchórzliwą pierwotną właścicielką, która drżałaby ze strachu i opuszczała głowę, nie odważając się odezwać, gdy Cindy ją oskarżała. Teraz nadszedł jej czas, aby walczyć.
Juliana uśmiechnęła się delikatnie, jej oczy błyszczały blaskiem gwiazd, a cień przebiegłości szybko błysnął. Zapytała głośno: „Kuzyku, mówiłeś, że on i ja nie jesteśmy zaręczeni, więc jaki to rodzaj związku?”
„ Jesteś moim kuzynem z najlepszym związkiem, a mimo to wiesz, że jestem w tym pensjonacie. , musisz wszystko wiedzieć bardzo dobrze, prawda?”
„Ale przyszedłeś do pensjonatu, żeby mnie szukać, po co przyprowadziłeś tu ekipę inspekcyjną? Próbujesz mnie aresztować, czy bezpośrednio zrujnujesz moją reputację i utrudnisz mi przeżycie?”
Głos Juliany nie był ani cichy, ani poważny, w jej słowach była nuta miękkości i kruchości, ale w kilku słowach ujawniła prawdę.
Jeśli ktoś myślący choć przez chwilę się nad tym zastanowi, dostrzeże w tej sprawie coś dziwnego. Kuzyn, który jest bliskim krewnym, faktycznie sprowadził zespół inspekcyjny, aby aresztował kuzyna... Był w sam raz, kiedy kuzyn był w pokoju z mężczyzną... Czas, miejsce, osoba... wszystko tego było za dużo. Co za zbieg okoliczności!
Chyba , że to pułapka!
To przypuszczenie przemknęło Jonathanowi przez chwilę przez głowę. Ciemne i głębokie oczy mężczyzny wypełniły się zimnym światłem, strzelającym w kierunku Cindy niczym ostra strzała.
Lekarstwo w czajniku... absurdalna randka w ciemno... chaotyczny pensjonat... nagłe pojawienie się zespołu inspekcyjnego... podejrzliwość w sercu Jonathana wydawała się mieć rozsądne wytłumaczenie. A osobą, która to wszystko zaplanowała, jest najprawdopodobniej Cindy .
Oczy Jonathana nagle pociemniały. Cindy nie miała pojęcia , że stojąca przed nią Juliana się zmieniła. Myślała, że jest pierwotnie tchórzliwą, tchórzliwą i łatwą do znęcania się osobą. Dlatego nigdy nie spodziewała się, że Juliana zaprzeczy jej słowom, a nawet bezpośrednio zdemaskuje jej wrabianie, niemal odsłaniając swoje okrutne prawdziwe oblicze.
Cindy była niespokojna i spanikowana, a potem wpadła we wściekłość. „Ty... ty... ty Juliana , kiedy stałeś się taki ostry!” Nie wiedziała, jak się bronić, a była przyzwyczajona do bycia zaciekłą i zaciekłą. Podwinęła rękawy i… chciał zaatakowaćJulianę .
„ Ty mała suko! Myślę, że nie chcesz wracać do domu! Nie pokażę ci dzisiaj czegoś niesamowitego, bo inaczej zapomnisz, kim jestem!” Kiedy mówiła, ostre paznokcie Cindy wycelowały prosto w nią ziemia rzuciła się w stronęJuliany .
Juliana już miała zrobić unik, ale zauważyła, że ktoś porusza się szybciej od niej. Jonathan ruszył do przodu, a szerokie dłonie mężczyzny przypominały szczypce i chwyciły Cindy za nadgarstek. Jego siła była celna i okrutna i po chwili rozległy się krzyki Cindy .
„ Ach… moja ręka… moja ręka będzie złamana… ah ah ah…” Jonathan parsknął pogardliwie, a potem z dużą siłą puścił dłoń, odepchnął się i otrząsnął krzycząca Cindy wychodzi. Huk! Cindy ciężko upadła na ziemię. W rezultacie bolały ją nie tylko nadgarstki, ale także rozdzierający ból pośladków, przez co ciągle płakała i krzyczała.
Jonathan nawet nie zmarszczył brwi. Odwrócił się do członków zespołu inspekcyjnego i powiedział zimnym głosem: „Skoro jesteście członkami zespołu inspekcyjnego, powinniście zachowywać się poważnie i odpowiedzialnie. Czy ci, którzy sprawiają nieuzasadnione kłopoty w miejscach publicznych, nie powinni jak to zostać odebrane i dobrze potraktowane?” Reforma edukacji? „
„... Tak, tak, masz rację, na pewno się tym zajmiemy, na pewno się tym zajmiemy.” Obie osoby z zespołu inspekcyjnego często kiwał głową pod wpływem Jonathana . Jedna z nich przytrzymała krzyczącą Cindy, a druga zawstydzona powiedziała Jonathanowi: „Towarzyszu, wierzymy w to, co powiedziałeś, ale jak zwykle musimy jeszcze sprawdzić Twój dowód”.
Jonathan skinął głową, zgadzając się. Odwrócił się i podszedł do Juliany i oboje stanęli bardzo blisko. Wykorzystując swoje ciało do zasłonięcia widoku otaczających go ludzi, rozpiął wojskową kurtkęJuliany . Jego ciemne oczy zatrzymały się na chwilę na tym kawałku śnieżnobiałej skóry, po czym wyciągnął rękę i wyjął z wewnętrznej kieszeni wojskowy dowód osobisty i podał go znajdującemu się z boku personelowi zespołu inspekcyjnego.
Mężczyzna przyjął go z szacunkiem, otworzył i gdy tylko na niego spojrzał, jego oczy natychmiast się rozszerzyły. Krzyknął drżąco: „Pułk… Pułk… Kapitanie!” Mężczyzna zszokowanym i przerażonym głosem ogłosił stopień wojskowy Jonathana, aż mu szczęka prawie opadła.
Z wyjątkiem podróżniczki w czasie Juliany nikt nie spodziewał się, że ten z pozoru młody człowiek był już przywódcą armii, o wysokiej pozycji władzy i nieosiągalnej władzy. Jonathan jest nie tylko przywódcą pułku, ale także najsilniejszym oficerem w Strefie A. Jego osobiste osiągnięcia nie mają sobie równych.
Reakcja Cindy była szczególnie gwałtowna. Przez jedną sekundę płakała szaleńczo, ale w następnej natychmiast zamilkła i spojrzała na Jonathana . Jej oczy rozszerzyły się z niedowierzania na twarzy. Randka w ciemno Juliany okazała się przywódcą oddziału! Jak to możliwe! Jak to możliwe, że Juliana, ta mała suka, może iść na randkę w ciemno z przywódcą grupy! I już niedługo się zaręczy!
Nagle w jej sercu zapłonął silny płomień zazdrości. Jonathan pozostaje niewzruszony zmianami wokół niego. Nadal stał obok Juliany w postawie ochronnej i objąłJulianę w talii, przyciągając ją w swoje ramiona. Ramiona mężczyzny niosą ze sobą silną zaborczość, jakby po cichu deklarując suwerenność.
Jest po prostu... taki cienki i miękki. Czy nigdy nie miała dość jedzenia? Dziwny kolor błysnął w ciemnych oczach Jonathana , ale on natychmiast powiedział poważnie: „Naszą osobą wprowadzającą jest Ruby, dyrektorka ds. kobiet w fabryce tekstyliów , a jej kochankiem jest komandor Browns z jednostki obszaru A , który jest także moim bezpośrednim dowódcą . Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości co do moich relacji z narzeczoną, możesz do nas zadzwonić, aby zweryfikować naszą tożsamość.
Po raz kolejny opowiedział o swoim związku z Julianą . Kiedy rozmawiali, wyszli dyrektorka ds. kobiet i dyrektorka Okręgu A. Jak nieliczni urzędnicy w zespole inspekcyjnym mieli odwagę zadzwonić do szefa armii? Wystarczył dowód wojskowy Jonathana, żeby ich przytłoczyć.
„ Nie, nie! Jonathan , zdecydowanie wierzymy w to, co mówisz!”– powiedział mężczyzna i z szacunkiem oddałJonathanowi swój dowód wojskowy . Zaraz potem zespół inspekcyjny nie tylko zabrałCindy , ale także rozproszył gapiów za drzwiami. W hałaśliwym pensjonacie wreszcie ucichło.
To, co zaczęło się jako dobry spektakl „złapania cudzołożnika”, zakończyło się rozpaczą. Juliana nie tylko nie wpadła w intrygę swojej złej kuzynki, ale także za darmo poderwała męża oficera armii. To jest całkowicie zarobione krwią! ! !
Kiedy wychodziła z pensjonatu z Jonathanem , poczuła się lekko. Jeden jest szczęśliwy w sercu, drugi tak naprawdę z powodów fizycznych, a jego nogi są nadal trochę słabe. Na zewnątrz pensjonatu Juliana rozglądała się, próbując przystosować się do świata i zastanawiając się, jak wrócić do domu.
W tym momencie przed nią zatrzymał się ciemnozielony pojazd wojskowy. Wojskowy jeep z czerwoną tablicą rejestracyjną! Juliana żyje już tyle lat. Pierwszy raz widzi taki samochód i jest pełna ciekawości.
Z siedzenia kierowcy wstał młody mężczyzna, podszedł do Jonathana, oddał wojskowy salut i powiedział głośno: „Witam, komandorze!”