Rozdział 10 Trzecie pokolenie wojska, głęboka przyszłość Fuze’a
Następnego dnia.
W fabryce tekstylnej Juliana weszła do warsztatu i ze zdziwieniem odkryła, że chociaż pierwotna właścicielka była młoda, to była już technikiem trzeciego stopnia. Codziennie pilnie pracowała i nigdy nie była nieobecna w pracy, mimo że była chora , nigdy nie prosiła o urlop. Właściwie była jedyną pracownicą zatrudnioną na pełen etat w fabryce, co stanowiło prawdziwy model pracy. Gdyby nie był introwertykiem i nietowarzystwem, z pewnością dałby się poznać jako doskonały pracownik. Nic dziwnego, że pierwotny właściciel zyskał sympatię dyrektorki fabryki i umówił się z Jonathanem na randkę w ciemno.
Myśląc o tym, Juliana po wyjściu z pracy poszła do biura fabryki tekstyliów.