Rozdział 70 Ból
PUNKT WIDZENIA RICHARDA
Z wściekłością patrzyłem, jak Stephano i jego ludzie wychodzą. Byłem wściekły na Stephano i sposób, w jaki pokazywał swoją moc, ale nadal nie mogłem nic z tym zrobić, wiedząc, że w zamian będę musiał ponieść większe straty. Jego ludzie byli zbyt lojalni wobec niego, abym mógł się wśliznąć i zemścić na nim za to, co zrobił Cherry.
„Kurwa! Jak mogłem zapomnieć” – jęknąłem głośno.