Rozdział 47 Wyniki testów
Punkt widzenia Valerie
„Co się stało Cherry?” zapytałam cicho, nie dlatego, że troszczyłam się o nią jako o osobę, to było po prostu moje sumienie, które chciałoby pomóc, nawet gdyby to był ktoś inny.
„Czy możemy pójść gdzieś wygodniej?” odpowiedziała słabo, a jej głos wyraźnie się załamał. „Jasne, widziałam piekarnię naprzeciwko szpitala, kiedy wchodziłam. Chcesz tam pójść?” zapytałam.