Rozdział 20 Wrócił!
Punkt widzenia Valerie
Chodziłam w tę i z powrotem po sypialni, byłam strasznie zdenerwowana i sfrustrowana. Stephano miał wrócić za kilka minut. Tydzień, przez który go nie było, minął jak mgła. Teraz wróci wkrótce, przez wkrótce mam na myśli za kilka minut, a od czasu, gdy odszedł, nie słyszałam od niego ani słowa, to przeraża mnie jeszcze bardziej. Jego milczenie wydaje się jeszcze bardziej niebezpieczne. Zwłaszcza po tym, co się stało.
Częściowo to była wina Bianki, wiem, że ma coś z tym wspólnego. Miała ten niekończący się zwycięski uśmieszek na twarzy za każdym razem, gdy mnie widziała. Ale nie mogę jej całkowicie winić, ponieważ zrobiłem to, co zrobiłem z własnej woli. Ona tylko jakoś mnie do tego zmusiła i upewniła się, że Stephano się o tym dowie.