Rozdział 33 Całowanie go
Moje serce trzepocze na jego troskliwe słowa, naprawdę wiele dla mnie znaczyły. Zanim się zorientowałam, pochyliłam się bliżej niego i zrobiłam coś nie do pomyślenia...
Przywarłam swoimi ustami do jego, pragnąc więcej jego boskich ust. Nie zajęło mi dużo czasu, aby w końcu zdać sobie sprawę, co robię. Odsunęłam od niego usta i odwróciłam wzrok zawstydzona. O czym ja, u licha, myślałam?
„Przepraszam, nie wiem, dlaczego to zrobiłam” – przeprosiłam, wciąż zbyt zawstydzona, by spojrzeć w jego stronę. „Nie przepraszaj” – odpowiedział, delikatnie głaszcząc moje policzki i upewniając się, że również patrzę mu w oczy.