Rozdział 109
Autor punktu widzenia
Stojąc przed barem, w kącie z oświetleniem, ale bez ludzi, Fiona miała zamknięte oczy i oddychała powoli. Czuła się zmęczona i oszołomiona, a także niesamowicie pragnęła alkoholu, którego nie mogła pić. Musiała wytrzymać jeszcze kilka miesięcy.
Położyła rękę na brzuchu i uśmiechnęła się powoli. „Już niedługo” – powiedziała sobie.