Rozdział 99
- Aria-
W tym momencie wiedziałem, że wpakowałem się w poważne kłopoty, ale bardziej martwiłem się i martwiłem tym, co Adonai teraz o mnie pomyśli. Rozczarowanie na jego twarzy było wystarczającą karą, by mnie złamać.
„Wszyscy popełniamy błędy i zakładamy”, jego pierwsze stwierdzenie było zaskakująco spokojne i nie byłem jedynym, którego to zaskoczyło. Cała sala patrzyła w jego kierunku ze zdziwieniem. „I dlatego wszyscy musimy być zawsze pewni wszelkich informacji, które przynosimy radzie”.