Rozdział 16
-Adonai-
Po tym, jak Dante opuścił mój pokój, skupiłem się na rozprzestrzenianiu. Jego obecność była niepożądanym rozproszeniem. Rozkazałem strażnikom, aby nie wpuszczali nikogo, kiedy byłem w gabinecie, ale prawo ograniczało się oczywiście do Dantego i tylko dlatego, że był moim bratem.
A on przyszedł tutaj, żeby porozmawiać ze mną o, zatrzymałem się, próbując zebrać myśli. Mówił o sojuszu ze stadem Labana, a potem o Jasmine.