Rozdział 201
Punkt widzenia TON.Y
Rozłączam się z Alexis, czując ciężar w piersi. Mój menedżer, Harry, stoi obok mnie, emanując pewnością siebie.
„Mówię ci. Taka dziwka jak ona nie może stać się bogata z dnia na dzień. Z biednej stać się bogatą?”
Punkt widzenia TON.Y
Rozłączam się z Alexis, czując ciężar w piersi. Mój menedżer, Harry, stoi obok mnie, emanując pewnością siebie.
„Mówię ci. Taka dziwka jak ona nie może stać się bogata z dnia na dzień. Z biednej stać się bogatą?”