Rozdział 17
Punkt widzenia ARI
Gdy Raymond i ja docieramy na miejsce wydarzenia, nie mogę nie zauważyć, że zespół Raymonda naprawdę przewyższył sam siebie, pieczołowicie dopracowując każdy szczegół do perfekcji.
Powietrze jest pełne elektrycznej energii, pulsującej oczekiwaniem i ekscytacją. Samo miejsce jest cudem architektury; płynnym połączeniem nowoczesnej elegancji i ponadczasowego uroku. Gdy wchodzę, wita mnie delikatny blask migoczących światełek, rzucających ciepłą i zachęcającą aurę na przestrzeń. Pokój jest skąpany w delikatnym, złotym odcieniu, tworząc atmosferę intymności i luksusu.