Rozdział 224
Najpierw zatrzymaliśmy się przy wystawie dzieł sztuki, gdzie stał obraz Grace ze wstążką nr 2 obok.
Jezioro z parku rozpoznałem bez trudu, ale zamiast słonecznego dnia i pikniku, był wieczór, a cienki sierp księżyca świecił jak szabla na ciemniejącym niebie. Technicznie było to imponujące — moim zdaniem lepsze pod tym względem od zwycięzcy pierwszego miejsca, ale widziałem, że chociaż było bardzo ładne, nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia, nawet w taki sposób, w jaki czasami mogły to zrobić obrazy przedstawiające małe ludziki.
Gdyby był to obraz namalowany przez dorosłego człowieka, pomyślałbym, że artysta się nudzi.