Rozdział 32 Zmartwiony
Sprawdziła swoje dzieci, wyglądając na zmartwione. Jej dzieci były zazwyczaj rozbrykane, ale teraz zauważyła, że mają cienie pod oczami z powodu braku snu. Zaniepokojona powiedziała: „Wy, dzieci, musieliście się strasznie martwić. Nie spaliście dobrze, prawda? Wróciłam już i czuję się dobrze. Nie musicie się już martwić. Będzie dobrze. Dbajcie o siebie, dobrze? Wzięłam dzień wolny, więc co powiecie na to, żebyśmy spędzili trochę czasu na łączeniu się?”
Dzieci skinęły uroczyście głowami. „Dopóki wrócisz, będzie dobrze, mamusiu. Zgodzimy się na twój pomysł”.
Jack wydawał się jednak zirytowany. Złapał matkę za rękę i powiedział: „Usiądź, mamusiu. Chcemy zobaczyć, czy jesteś ranna. Założę się, że zrobili to celowo. Wiedzieli, że tam będziesz i cię wrobili”.