Rozdział 50 Wątpliwości co do swojej inteligencji
Vania mruknęła w odpowiedzi, nie robiąc wrażenia na wściekłości Melanie. Skinęła głową i powiedziała: „Ale co, jeśli i tak zdecyduję się pójść przeciwko tobie? Co zamierzasz z tym zrobić?”
Melanie podeszła i stanęła tuż przed Vanią. Spoglądając prosto na Vanię, warknęła: „Co ty, do cholery, zamierzasz zrobić?”
Stawała się coraz bardziej niespokojna. Oprócz dzieci Vanii nie było niczego, co mogłaby wykorzystać przeciwko Vanii.