Rozdział 14 Ukochani
„Co…” Scena natychmiast się poruszyła, ponieważ wszyscy byli w szoku. Czy to ona mogła być organizatorką tego wydarzenia?
W tym momencie Vania wyglądała promiennie i pięknie, jej oczy hipnotyzowały, a kąciki ust uniosły się do góry. Nie tylko to, ale także poruszała się z niezwykłą elegancją jak czysty i szlachetny anioł wolny od wszelkiej wulgarności, który wyszedł prosto z obrazu. Pośród zdziwionych westchnień tłumu, powoli weszła na scenę pod wzrokiem wszystkich. „Cześć, panie i panowie. Jestem Vania Greyson, organizatorką tego wydarzenia”.
Melanie mocno zacisnęła pięści na widok tej sceny. Vania jest organizatorką tego wydarzenia? Jak to możliwe? Jest po prostu kimś, kogo Rodzina Greysonów wydziedziczyła! I pomyśleć, że może nawet osobiście znać Mistrzynię Mię!