Download App

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 1 Siódemki
  2. Rozdział 2 Adres IP prowadzi do Twojego domu
  3. Rozdział 3 Zasłużył na to
  4. Rozdział 4 Pomaganie mamie w zemście
  5. Rozdział 5 Jestem tu, żeby cię zobaczyć
  6. Rozdział 6 Udało mi się zwrócić jego uwagę
  7. Rozdział 7 Melanie osobiście się pojawia
  8. Rozdział 8 Kto pozwolił ci niepokoić Vanię?
  9. Rozdział 9 Wpadnięcie na dwójkę dzieci
  10. Rozdział 10 Dziecko Hansona
  11. Rozdział 11 Honor matki, pozycja dziecka
  12. Rozdział 12 Błąd publiczny
  13. Rozdział 13 Organizator wydarzenia oceniającego
  14. Rozdział 14 Ukochani
  15. Rozdział 15. Klucz do ustalenia miejsca pobytu dzieci
  16. Rozdział 16 Proszę, nie obwiniaj jej
  17. Rozdział 17 Dlaczego tak bardzo mi na niej zależy?
  18. Rozdział 18 Złe przeczucie
  19. Rozdział 19 Oszukany
  20. Rozdział 20 Lokalizator GPS
  21. Rozdział 21 Zapisane
  22. Rozdział 22 On ją uratował
  23. Rozdział 23 Nie ruszaj się
  24. Rozdział 24 Poświęć mi swoje życie
  25. Rozdział 25 Noc spędzona razem
  26. Rozdział 26 Zdobądź lekarkę
  27. Rozdział 27 Jego bezczelne słowa
  28. Rozdział 28 Jestem tutaj, śpij dobrze
  29. Rozdział 29. Gadatliwy gaduła
  30. Rozdział 30 Czy masz chłopaka?
  31. Rozdział 31 Powrót
  32. Rozdział 32 Zmartwiony
  33. Rozdział 33 Przesłuchanie
  34. Rozdział 34 Poddanie się
  35. Rozdział 35 Schwytany
  36. Rozdział 36 Furia
  37. Rozdział 37 Arogancja
  38. Rozdział 37 Arogancja
  39. Rozdział 39 Pod każdym względem
  40. Rozdział 40 Na własne oczy
  41. Rozdział 41 Z premedytacją
  42. Rozdział 42 Ufam Ci
  43. Rozdział 43 Jestem tu, żeby przeprosić
  44. Rozdział 44 Uderzając samą siebie
  45. Rozdział 45 Uklęknij przede mną
  46. Rozdział 46 Zaginione dzieci
  47. Rozdział 47 Żądam zobaczenia Mistrza Mii
  48. Rozdział 48 Gdzie ona jest?
  49. Rozdział 49 Nie wchodź mi w drogę
  50. Rozdział 50 Wątpliwości co do swojej inteligencji

Rozdział 3 Zasłużył na to

Mimo to Vania pozostała spokojna na powierzchni, mówiąc: „To nie moja sprawka. Galaxy Corporation zamierza współpracować z Luke Corporation i nigdy nie zaryzykowałoby tak wiele z powodu tak małego błędu. Jeśli chodzi o mnie, 10 milionów to cena torebki i nie ma potrzeby, abym podejmowała tak wielkie wysiłki i włamywała się do zapory Luke Corporation tylko dla takiej kwoty pieniędzy. Ponieważ ktoś mnie wrobił, na pewno zajmę się tą sprawą tak szybko, jak to możliwe i przedstawię panu stosowne wyjaśnienie, prezydencie Luke”.

Hanson spojrzał na nią, zanim odpowiedział obojętnie: „Jeśli tak, to będę czekał na pani odpowiedź, panno Greyson”.

Zanim odeszła, dodał: „Chcę ci przypomnieć o jeszcze jednej rzeczy, panno Greyson. To nie jest dobry sposób, żeby próbować zwrócić moją uwagę”.

W końcu poznał już zbyt wiele kobiet, które zrobiłyby wszystko, żeby się do niego zbliżyć.

Na jego słowa wyraz twarzy Vanii zesztywniał. „Nie martw się, nie interesuje mnie taki ważniak jak ty, prezydencie Luke. Jeśli chodzi o dzisiejszą sprawę, zbadam ją tak szybko, jak to możliwe i dam ci satysfakcjonujące wyjaśnienie”.

Mówiąc to, wyszła, nawet się nie oglądając, nie przejmując się już partnerstwem. Po opuszczeniu firmy pobiegła z powrotem do Haling Villa. Gdy weszła do domu, pierwszą rzeczą, jaką zobaczyła, była trójka dzieci siedzących na kanapie. Wszystkie były tak samo ubrane, a ich wygląd był niezwykły już w młodym wieku, ponieważ każde z nich posłusznie czytało własne książki.

Widząc powrót Vanii, dzieci otoczyły ją z uśmiechami na twarzach i wołały słodko: „Mamo”.

Wyglądali zupełnie naiwnie i nieszkodliwie, co sprawiło, że gniew Vanii znacznie się rozproszył. Ta trójka to jej dzieci, które żyły w jej brzuchu przez dziesięć miesięcy. Wtedy, w szpitalu, urodziła pięcioro dzieci, ale Melanie sprzedała je różnym handlarzom ludźmi. Dopiero wydając ogromne pieniądze i przekupując pielęgniarkę, która pracowała dla Melanie, udało jej się zdobyć trop dotyczący miejsca pobytu jej dzieci.

Na szczęście handlarze ludźmi byli w tym tylko dla pieniędzy i dopóki miała ich wystarczająco dużo , mogła odzyskać swoje dzieci. Mimo to było jeszcze dwoje dzieci, po których nie mogła znaleźć żadnego śladu aż do tej pory. Przez ostatnie pięć lat szukała ich niestrudzenie, ale niestety jej wysiłki nie przyniosły żadnych owoców.

Myśląc o ostrzeżeniu Hansona z przeszłości, Vania nie dała się oczarować uroczemu wyglądowi dzieci i powiedziała surowo: „Troje z was, słuchajcie uważnie. Mam do was pytanie i lepiej, żebyście mi szczerze odpowiedzieli”.

To był pierwszy raz, kiedy Vania zwróciła się do swoich kochanych dzieci w tak stanowczy sposób.

Ich wyrazy twarzy pozostały naturalne, gdy odpowiedzieli jednocześnie: „Odpowiemy szczerze, mamusiu”.

Najstarszy syn, James, podjął inicjatywę i zapytał: „Co się stało, mamusiu?”

Vania poprawiła wyraz twarzy, jej twarz stała się surowa. „O Luke Corporation…”

„To nie my” – trójka dzieci znów zawołała chórem.

Jeszcze nie skończyła zdania, a oni już zaprzeczali? Czy oni po prostu nie zdradzali swojej tożsamości? Oczy Vanii zwęziły się w gniewnym błysku; była wściekła.

Wtedy James znów się odezwał i zapytał: „Mamo, co się stało?”

Jej drugi syn, Jack, wtrącił się: „Tak, co to jest Luke Corporation?”

Trzecie dziecko, Jacob, było jeszcze bardziej urocze, gdy przybrał żałosny wyraz twarzy. „Mamo, dlaczego jesteś na nas zła?”

Wszyscy troje wyglądali, jakby mieli się zaraz rozpłakać.

To wszystko jest tylko grą... Inni mogliby dać się nabrać, ale Vania wiedziała lepiej niż ktokolwiek inny, że chociaż jej dzieci miały zaledwie pięć lat, były wyjątkowo dobre w dziedzinie technologii.

Najstarszy syn, James, był spokojny i opanowany, emanował naturalną aurą ekstrawagancji. Już w młodym wieku posiadał cechy przywódcy, nie wspominając o jego imponujących, niezwykłych umiejętnościach komputerowych.

Tymczasem drugi syn, Jack, był mądry, rozważny i miał trochę ciętego języka. Chociaż był tylko dzieckiem, miał już niesamowitą pamięć fotograficzną i był ich małym strategiem.

Z drugiej strony, trzeci syn, Jacob, bardzo różnił się od swoich dwóch starszych braci. Lubił słodycze i pieniądze, a chociaż jego IQ było ewidentnie nie niższe od jego braci, najbardziej lubił udawać głupiego, by wykorzystywać innych. Poza tym wciąż miał trochę dziecięcego tłuszczyku na twarzy, przez co najtrudniej było mu się oprzeć.

Jednak Vania nie dała się zwieść łzawym oczom swoich dzieci i nadal pozostała surowa, gdy zapytała: „Powiedz mi, dlaczego”.

Widząc, że ich matka jest tak pewna, trójka dzieci wymieniła spojrzenia, jakby wiedziała, że nie mogą już tego dłużej ukrywać. W jednej chwili odłożyły swoje jęczące głosy i wróciły do swojego zwykłego zachowania, co sprawiło, że Vania była zaskoczona ich zręcznym aktorstwem.

James, nadal rzecznik tej trójki, powiedział spokojnie: „Wygląda na to, że jest bardziej naiwny”.

Zaraz potem nastąpiła ostra uwaga Jacka. „Wygląda jak bezużyteczny człowiek i mieliśmy rację. Nie potrafił nawet obronić zapór swojej firmy”. Mówiąc to, rozłożył nawet ramiona, by okazać pogardę.

Vania niemal wpadła w panikę pod wpływem ich słów. Łatwowierny? Bezużyteczny? Był szefem wszechmocnej Luke Corporation i legendarną postacią w Hillsworth. Od kiedy wyglądał na łatwowiernego i bezużytecznego?

Jacob poszedł z braćmi i zrobił naburmuszoną minę. „Mamo, czy ten facet próbował cię zaczepiać? Jeśli ośmieli się cię dręczyć, zhakujemy wszystkie jego fundusze. W ten sposób będziemy mogli użyć jego pieniędzy, żeby kupić sobie cukierki”.

Pozostali dwaj chłopcy zacisnęli swoje małe piąstki. „Jacob ma rację. Jeśli ośmieli się cię dręczyć, mamusiu, zabierzemy mu wszystko i zostawimy z niczym — z niczym, poza bielizną”.

Słysząc to, Vania nie wiedziała, czy powinna się śmiać, czy płakać. Wierzyła, że te trzy małe diabły są do tego w pełni zdolne, ale nie chciała bezpośrednio występować przeciwko Luke Corporation. W końcu Luke Corporation było pełne talentów, a gdyby udało im się to powiązać z nią, sprawy nie skończyłyby się dobrze. Mimo to była bardzo wzruszona chęcią dzieci, by ją chronić.

Jednak nawet jeśli była poruszona, nie mogła przymknąć na nich oka. „Kochani, jestem naprawdę wzruszona, że tak mnie chronicie, ale to, co zrobiliście, nie jest w porządku. Jak mogliście włamać się do czyjegoś firewalla i ukraść czyjeś pieniądze?”

„Zasłużył na to” – mruknął Jack pod nosem.

تم النسخ بنجاح!