Rozdział 64
Sophia nie wie, jak to się stało ani jak zaczęła ich kochać, ale biorąc pod uwagę sposób, w jaki ją traktowali przez ostatnie tygodnie, oczywiście nie mogła nie zakochać się w nich. Ich pierwsze spotkanie i ich reakcja dawno wymazały się z jej pamięci.
Po zjedzeniu obfitego śniadania i pożegnaniu się z Xavierem i Xiao, Sophia udała się do swojego pokoju, aby przygotować się na dzień w szkole. Dziś miało miejsce szczególne wydarzenie — dzień gier — podczas którego będzie aktywnie zaangażowana w pracę z dziećmi, i wiedziała, że praktyczność i wygoda będą kluczowe w wyborze stroju.
Sophia przeszukała swoją garderobę, szukając idealnego stroju, który pozwoliłby jej się swobodnie poruszać i uczestniczyć całym sercem. Wybrała prostą, ale stylową koszulę, zestawiając ją z wygodną parą dżinsów. Lekki materiał koszuli układał się elegancko, a dżinsy podkreślały jej krągłości w pochlebny sposób. Sophia wiedziała, że ten zestaw osiągnął właściwą równowagę między swobodnym a spójnym, pozwalając jej czuć się pewnie, jednocześnie aktywnie uczestnicząc w zajęciach dnia.