Rozdział 53 KSIĘGA DRUGA
Punkt widzenia Caleba
Wyciągam rękę, chcąc przyciągnąć Daphne blisko siebie, przytulając ją, abym znów mogła zasnąć. Niestety, po raz kolejny odkrywam, że nie jest już ze mną w łóżku. W końcu otwieram oczy i widzę, że znów wpatruje się w noc, obgryzając paznokcie i pogrążona w myślach.
Minęło kilka dni od ceremonii zobowiązania Scarlett i Theo, a wszystko poszło pięknie. Prawdę mówiąc, byłam trochę zazdrosna, że mogli mieć tak piękną ceremonię, podczas gdy moja i Daphne była nieco koszmarna.