Rozdział 490 Zauważyłem coś
„Dobrze... Mogę ci pomóc, jeśli naprawdę kochasz Laylę. Ja też ją bardzo lubię. Rodzina Grantów traktowałaby ją dobrze, gdyby wyszła za ciebie”. Beal był poważny w swoich słowach.
Rodney nie wiedział nawet, czy płakać, czy się śmiać. „Nie rozumiesz. Nie mam takich uczuć do Layli”.
Beal nadal nie wierzył Rodneyowi. „To dlaczego zawsze tak się o nią martwisz, skoro nie masz do niej romantycznych uczuć? Co więcej, robisz wszystko, żeby ją chronić, kosztem własnego życia. Możesz to po prostu przyznać, wiesz”.