Rozdział 408 Zdesperowany
Clark pozostał milczący, ze wzrokiem wbitym w Shawna, chwycił koła wózka inwalidzkiego i lekko cofnął go, zanim mężczyzna zdążył zrobić cokolwiek więcej.
Shawn zamachnął się mocno nogą, ale nie uderzyła w nic poza powietrzem. Z powodu siły, którą wywarł, z trudem utrzymał równowagę i upadł na plecy. Z jego ust wyrwał się cichy jęk, gdy po prostu tam leżał, z rozłożonymi ramionami i nogami, marszcząc czoło z powodu bólu, który odczuwał.
Clark tylko patrzył na niego beznamiętnym wzrokiem, nie przejmując się tym, czy on tylko udaje, czy nie.