Rozdział 445 Nawrót
„Jak go nazwałaś?” zapytała Layla.
William nerwowo spojrzał na Laylę, gdy zdał sobie sprawę, że powiedział coś złego. Próbując ukryć swój błąd, szybko dodał: „Chciałem tylko powiedzieć, że szef poprosił mnie, abym przyszedł i zobaczył pana Aguilara. Jednak tak się przestraszyłem, widząc jego stan, że nagle zapomniałem połowy tego, co miałem powiedzieć”.
„Naprawdę?” Layla uniosła brwi, nie brzmiąc przekonująco. „Ale czy relacje między twoim szefem a Lancem nie są bardzo złe?”