Rozdział 69
Colt odsunął się. Jacob pokręcił głową na znak przeczenia, a ja kurczowo trzymałem się Emmy, by ratować życie. Po chwili Colt podniósł pochodnię i położył ją na drewnie pod ciałem Ace'a. Natychmiast stanęła w płomieniach, przez co się wzdrygnąłem. Colt wrócił do nas i usiadł. Przygrywała łagodna muzyka, gdy patrzyliśmy, jak Ace zamienia się w popiół.
Tata siedział tam przez około dziesięć minut, zanim wstał i podszedł do przodu. „Jedzenie i napoje będą dostępne na podwórku domu stada. Rodzina poprosiła wszystkich, aby przyszli i dołączyli do kontynuacji świętowania Ace”.
Ludzie zaczęli wstawać i kierować się na podwórko. Kilka osób zostało, ale większość zeszła na dół. Spojrzałem w bok, był tam tylko tata Ace'a, obserwujący ogień. Biorąc głęboki oddech, miałem zamiar zrobić coś naprawdę odważnego lub naprawdę głupiego.