Rozdział 93
„Wiem, kochanie.” Alec pogłaskał mnie po plecach.
„Ile imion dla zwierząt zamierzasz wypróbować?” – zapytałem. „Po prostu nie wszystkie pasują” – mruknął Alec.
„Wreszcie Kristen i jej partner, przyszły Alfa Alec z Blue Fang pack!” Alec i ja wyszliśmy przy największym do tej pory aplauzie. Światła oślepiły mnie, gdy machałam, idąc w dół przejścia. Były szepty o mojej sukience, których nie mogłam nie usłyszeć.